Masło, mleko, chleb. Polski, codzienny koszyk z zakupami. Czy to, co do niego wrzucamy jest zdrowe? W kolejnym odcinku dowiemy się wszystkiego o makaronie.
91K views, 630 likes, 45 loves, 95 comments, 660 shares, Facebook Watch Videos from TVN Style: Zdrowe słodycze istnieją! Udowodniła to Kasia Bosacka!
Wiem co jem, wyglądam jak chcę. 5 likes. Wspieram osoby do zdrowego życia, jak jeść, co jeść żeby zdrowym być.
Wiem co jem. Żyję zdrowo i bezpiecznie. poniedziałek, 8 kwietnia 2013. Piramida żywieniowa. Zadanie jest skierowane dla uczniów klas V i ma charakter projektu.
"Wiem, co jem i wiem, co kupuję" oglądaj w niedzielę o 11:25 w TVN Style i w Player.pl: https://player.pl/programy-online/wiem-co-jem-i-wiem-co-kupuje-odcink
Książka Czekolada. Akademia mądrego dziecka. Wiem, co jem! autorstwa Dumas-Roy Sandrine, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 20,24 zł. Przeczytaj recenzję Czekolada. Akademia mądrego dziecka. Wiem, co jem!. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
. Katarzyna Bosacka, dziennikarka zajmująca się od lat tematem zdrowej żywności, postanowiła przeanalizować skład najczęściej wybieranego przez Polaków majonezu. Wyniki nie są pozytywne. Okazuje się, że majonez zawiera w składzie konserwant E385, który w nadmiarze może być Bosacka wskazała, na jakie składniki w majonezach uważaćŹródło: AKPA, Getty Images, fot: AKPA, Getty ImagesKatarzyna Bosacka jest dziennikarką, która od lat zajmuje się tematami zdrowotnymi, w tym zwłaszcza kwestią zdrowej żywności. Prowadziła m. in. znany program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" na antenie TVN Style. Od 2019 prowadzi własny kanał na platformie YouTube pod nazwą EkoBosacka. Często też zabiera głos na własnym Instagramie, gdzie ocenia różne popularne produkty spożywcze pod kątem ich składu. Katarzyna Bosacka oceniła najpopularniejszy majonez wśród PolakówTym razem dziennikarka postanowiła przyjrzeć się "Majonezowi Dekoracyjnemu" marki Winiary, który nazywa "ulubionym majonezem Polaków". Powołuje się przy tym na badania przeprowadzone w 2021 roku przez UCE Research i Grupę Blix dla według którego aż 58% Polaków wybiera właśnie ten produkt. Ostatnio stał się jednak kontrowersyjny, a internauci apelują do jego bojkotu. Wszystko dlatego, że Nestle, które jest właścicielem firmy produkującej "Majonez Dekoracyjny", zdecydowało o pozostaniu w Rosji i sprzedawaniu tam swoich podkreśla, że dobry majonez powinien składać się z tylko kilku składników. "Majonez powinien składać się tak naprawdę z żółtek jaj, oleju, octu, musztardy, soli i odrobiny cukru. To wszystko" - wymienia dziennikarka w swoim wpisie. "Niestety w wielu sklepowych majonezach znajduje się składnik o tajemniczej nazwie – sól wapniowo-disodowa EDTA (E385). Znajdziemy go także w majonezie Winiary i wielu innych" - dodaje. Niektóre majonezy zawierają E385. Konserwant może być szkodliwyCzym jest E385? Bosacka wyjaśnia, że to składnik, który konserwuje produkt, a więc przedłuża jego przydatność do spożycia. Nie jest szkodliwy, ponieważ został dopuszczony do użycia, jednak powinniśmy uważać na produkty, które mają go w składzie. Wszystko dlatego, że nie wiadomo, co może powodować jego kumulacja albo połączenie z innymi konserwantami, tzw. "E". Dziennikarka zaznacza także, że E385 jest niebezpieczne w nadmiarze. "Duża ilość E385 może zaburzać wchłanianie niektórych składników mineralnych np. żelaza. Do tego powodować wymioty, biegunkę czy skurcze mięśni brzucha" - wyjaśnia i podkreśla, że stosowanie E385 jest zakazane w Australii. Bosacka radzi, jak wybrać najlepszy majonez. "Unikaj takiego, który zawiera konserwanty, sól wapniowo-disodową EDTA, a także substancje zagęszczające i stabilizujące, w tym skrobię (obniża jakość produktu), regulatory kwasowości, barwniki i aromaty" - czytamy. Zapowiada też przygotowanie przewodnika po majonezach, które są dostępne na polskim rynku. Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!PAH o pomocy długoterminowej. "To nie jest szybki bieg, to jest maraton"Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Czy majonez może się zepsuć? Majonez jest jednym z podstawowych artykułów kuchennych, których niektórzy z nas używają przez cały czas, a inni tylko od czasu do czasu. A jeśli należysz do drugiej grupy, prawdopodobnie niejednokrotnie zastanawiałeś się, czy majonez może się zepsuć. W pewnym momencie, nawet jeśli wygląda to idealnie, zaczynasz się zastanawiać długo to trwa. A może trochę wahasz się, czy przechowywać resztki sałatek lub kanapek z majonezem. Prawdopodobnie słyszałeś kilka razy, że ta przyprawa powoduje jedzenie zepsuć się szybciej, a to prowadzi do zatrucia pokarmowego. Dlatego zazwyczaj zapobiegawczo wyrzucasz resztki majonezu. A teraz zdecydowałeś sprawdzić, czy Twoje obawy są w tym prawdziwe, czy nie. Domowy majonez w białej misce Tak czy inaczej, jeśli chcesz dowiedzieć się trochę o majonezie, ten kawałek, jeśli dla Was. Poniżej omawiamy, czy majonez się psuje, jak stwierdzić, czy jest zepsuty i czy wymaga chłodzenia. Jeśli którykolwiek z tych tematów brzmi dla Ciebie interesująco, czytaj dalej. Czy Mayo spowoduje zepsucie mojej sałatki lub kanapki? Na początek porozmawiajmy o historiach zjełczałego majonezu, powodującego inne pokarmy, które wcześniej się psują i są przyczyną zatrucia pokarmowego. Krótko mówiąc, to błędne przekonanie (). Mayo jest silnie kwaśne, co zapobiega rozwojowi bakterii. Zgadnij, co nie jest silnie kwaśne i nie chroni się zbytnio przed szkodliwymi bakteriami? Reszta składników sałatki lub kanapki. Więc jeśli kiedykolwiek zatrułeś się jedzeniem z majonezem, jest to najmniej prawdopodobne, że ta przyprawa będzie winna. Fakt, że tam był, wcale nie przyspieszył rozwoju bakterii. A jeśli prawie za każdym razem, gdy odczuwałeś ból brzucha po zjedzeniu jedzenia z majonezem na pikniku, prawdopodobnie trzymanie jedzenia w ciepłej temperaturze było problem, a nie obecność majonezu. Okay, myślę, że wyjaśniłem to jasno, porozmawiajmy teraz o psuciu się samego majonezu. Majonez w szklanej misce na drewnianym stole Czy Mayo może się zepsuć? Jak długo to trwa? Główne składniki majonezu to olej, żółtka jaj i ocet lub sok z cytryny (). Oprócz żółtek pozostałe składniki wystarczają na dość długo i nie psują się szybko. Dlatego okres przydatności do spożycia majonezu jest dość długi, często rok lub nawet dłużej. Każdy słoik ma datę przydatności do spożycia lub przydatność do spożycia, która wskazuje minimalny okres, przez jaki majonek powinien zachować jakość. A ponieważ majonez, oprócz długotrwałych składników, zwykle zawiera dodatkowe konserwanty, może z łatwością przetrwać kilka miesięcy po tej dacie, jeśli nie został otwarty. Jeśli zapytasz dokładnie, jak długo, nie ma to dobra odpowiedź. Wszystko zależy od jakości i składników przyprawy. Tak więc majonez, który zawiera niewiele konserwantów lub nie zawiera żadnych konserwantów, będzie dobrze przechowywany przez krótszy okres niż taki, który jest nimi załadowany. Dotyczy to prawie każdego rodzaju jedzenia. Jeśli minęło zaledwie miesiąc lub dwa, prawdopodobnie będzie w porządku. I prawie na pewno nie zostanie zepsuty. W najgorszym przypadku ropa zaczyna się oddzielać i prawdopodobnie zdecydujesz się ją wyrzucić ze względów jakościowych. Lub spróbuj odtworzyć go, mieszając. Obraz użyty na licencji Creative Commons z cassaendra Jeśli chodzi o majonez otwarty, powinien z łatwością przetrwać kilka miesięcy w dobrej jakości, jeśli jest przechowywany w lodówce. Jest dość podobny do musztardy lub keczupu, ponieważ wiele osób przechowuje je otwarte nawet przez pół roku, a nadal smakują doskonale. Ale kiedy zauważysz, że jakość zaczyna się pogarszać, prawdopodobnie nadszedł czas, aby puścić ten słoik i zacząć nowy. Ponownie, kiedy dokładnie to się stanie, zależy od jakości użytych składników i ich liczby. konserwantów dodanych do przyprawy. (źródło: Sara Cervera) Jeśli chcesz wiedzieć, jak długo potrwa Twoja kanapka z majonezem Hellmana, zależy to głównie od pozostałych składników i sposobu jej przechowywania. Jeśli stoi w lodówce i dobrze zapakowany, prawdopodobnie powinien wystarczyć na dzień, a nawet dwa. Jeśli masz to w pudełku na drugie śniadanie, im szybciej je zjesz, tym lepiej. Wiem, że niektórzy ludzie proszą cię o przyniesienie kostek lodu do pudełka na drugie śniadanie, aby kanapki były chłodne, ale to za dużo moim zdaniem kłopot. Pudełko najlepiej włożyć do lodówki po przybyciu do biura. Jeśli to możliwe, oczywiście. A jeśli nie skończysz kanapek do końca dnia, wyrzuć je. Aby odpowiedzieć na główne pytanie, kupiony w sklepie majonez zdecydowanie może zepsuć się lub zepsuć, ale zajmuje to trochę czasu, zanim dojdzie do tego punktu. Bardziej prawdopodobne jest, że wyrzucisz go, ponieważ jego jakość nie jest już wystarczająco dobra, a nie dlatego, że zjedzenie go przyprawi o mdłości. Obraz użyty na licencji Creative Commons autorstwa Samuela Paza Jak sprawdzić, czy Mayo jest Źle? W porządku, więc wiesz, że może minąć dużo czasu, zanim majon zepsuje się w sposób, który jest niebezpieczny do jedzenia. W większości przypadków będziesz chciał to wyrzucić znacznie wcześniej, to znaczy wtedy, gdy uznasz to za nieatrakcyjne. Porozmawiajmy o tym, jak to może wyglądać. Jeśli chodzi o zepsucie, poszukaj śladów pleśni, zwłaszcza na szyjce słoika. Kwaśny lub zgniły zapach to drugi pewny znak, że majonez jest wyłączony. Jeśli więc twój majonez pachnie octem, zdecydowanie czas go wyrzucić. Jeśli nie ma żadnego, majonez jest najprawdopodobniej bezpieczny do spożycia. (źródło: Saurav Rastogi) Ale to nie znaczy, że będzie dobre pod względem smaku. Jeśli olej zacznie się oddzielać, majonez zmienia kolor na żółty lub przybiera zauważalnie ciemniejszy odcień, majonez jest dość stary. Powinieneś pomyśleć dwa razy, zanim użyjesz go do sałatki lub posypiesz nim kanapki. To samo, jeśli zapach się zmieni, lub zauważysz jakiekolwiek zmiany w fakturze, grubości lub smaku. Krótko mówiąc, jeśli masz wątpliwości, wyrzuć to. Jeśli majonez jest otwarty w lodówce przez pół roku, prawdopodobnie i tak lepiej go wyrzucić. (źródło: Diego Marín) Jak przechowywać majonez, aby trwał najdłużej? Kupiony w sklepie majonez nie wymaga dużo miejsca do przechowywania. Temperatura pokojowa jest idealna (), więc szafka w spiżarni lub kuchni jest idealna. Po prostu nie pozwól mu siedzieć w słońcu i wysokiej temperaturze, a powinno być dobrze. Po otwarciu pojemnika możesz go pozostawić w temperaturze pokojowej lub schłodzić. Technicznie rzecz biorąc, majonez nie wymaga lodówki, więc nie zepsuje się, jeśli przypadkowo zostawisz go na noc. Ale w temperaturze pokojowej nie zachowa jakości długo. Z tego powodu zaleca się przechowywanie otwartego majonezu w lodówce (). O ile nie planujesz skończyć słoika w ciągu tygodnia lub dwóch, lepiej przechowywać go w lodówce. Aby uniknąć przypadkowego zanieczyszczenia mikrobiologicznego, zawsze używaj czystych łyżek do nabijania majonezu. Wiem, że czasami nie masz ochoty wstać i sięgnąć po dodatkową łyżkę, żeby złapać majonez, ale to właściwa decyzja. Zwłaszcza jeśli masz właśnie otwarty duży słoik. Gdyby to było marnotrawstwem, gdyby dostały się tam bakterie i spowodowały zepsucie majonezu. Wreszcie samo zamrażanie majonezu nie jest dobrym pomysłem. Grubość i tekstura rozmrożonego majonezu nie będą zbytnio przypominać oryginału i prawdopodobnie uznasz je za obrzydliwe. Podobnie jest z sałatkami i kanapkami oraz innymi potrawami z majonezem. Jedynym wyjątkiem są wypieki, w których jako tłuszczu piekarskiego używasz majonezu. Te zwykle dobrze zamrażają (). W skrócie Nieotwarty majonez można przechowywać w temperaturze pokojowej. Po otwarciu słoika lepiej przechowywać majonez w lodówce, ale nie zepsuje się, jeśli przypadkowo zostawisz go na noc Mayo nie psuje się łatwo i jest bardziej prawdopodobne, że wyrzucisz go z powodu złej jakości , a nie dlatego, że się zepsuło Mayo nie powoduje szybszego zepsucia innych potraw
W związku z faktem, że firma Nestle, producent majonezu Winiary, nie wycofała się z Rosji, w sieci trwa bojkot tego jest jedną z firm, która postanowiła zostać w Rosji i nadal sprzedawać tam swoje produkty, mimo agresji na Ukrainę. Wielu internautów apeluje w sieci o bojkot i zaprzestanie kupowania jej produktów. Jednym z nich jest uwielbiany przez Polaków majonez informuje na swoim fanpage'u Katarzyna Bosacka (prowadząca bloga i program "Wiem, co jem"), produkt tej firmy był numerem jeden dla Polaków.– Trzeba przyznać, że był to ulubiony majonez Polaków. Wg badania przeprowadzonego w 2021 r. przez UCE Research i Grupę Blix dla aż 58% Polaków wybiera właśnie Majonez Dekoracyjny marki Winiary. Na drugim miejscu znalazł się Kielecki (27,2%). Kolejne pozycje należały do majonezu marki Hellmann's, Pudliszki i się Wielkanoc, a menu świąteczne w Polsce nieodłącznie kojarzą się z... sałatką jarzynową. Co zatem zrobić? Katarzyna Bosacka postanowiła przybliżyć Polakom skład majonezu Winiary:– Skupmy się jednak na składzie. Majonez powinien składać się tak naprawdę z żółtek jaj, oleju, octu, musztardy, soli i odrobiny cukru. To wszystko. Niestety w wielu sklepowych majonezach znajduje się składnik o tajemniczej nazwie – sól wapniowo-disodowa EDTA (E385). Znajdziemy go także w majonezie Winiary i wielu innych. Co to takiego?– dopytuje retorycznie Bosadzka i wyjaśnia:– E385 przedłuża przydatność produktu do spożycia, konserwuje go. Dodatkowo utrzymuje strukturę emulsji. Teoretycznie ten składnik nie jest szkodliwy, bo został dopuszczony do użycia w żywności, ale nie wiemy, co dokładnie może powodować jego kumulacja lub połączenie z innymi „E”.Niebezpieczny może być nadmiar tej substancji. Duża ilość E385 może zaburzać wchłanianie niektórych składników mineralnych np. żelaza. Do tego powodować wymioty, biegunkę czy skurcze mięśni brzucha. Stosowanie E385 jest zakazane w AustraliiBosadzka przekonuje, że w majonezie dobrej jakości taki dodatek jest niepotrzebny, bo emulsję stabilizują żółtka jaj. – Dlatego kupując majonez, unikaj takiego, który zawiera konserwanty, sól wapniowo-disodową EDTA, a także substancje zagęszczające i stabilizujące, w tym skrobię (obniża jakość produktu), regulatory kwasowości, barwniki i aromaty– pisze Bosadzka i przekonuje:– Uwierzcie, że da się znaleźć w sklepie majonez bez tych wszystkich substancji!👉🏼❗W zeszłym tygodniu informowałam, że jedną z firm, która zdecydowała się zostać w Rosji i nadal sprzedawać tam swoje...Opublikowany przez Katarzyna Bosacka "Wiem co jem" Środa, 23 marca 2022Inf.: FacebookFot.: Wikipedia
Ach ta aquafaba! Narobiła sporo zamieszania, kiedy po publikacji czekoladowego musu oraz czekoladowej tarty z jej wykorzystaniem prawie padły serwery bloga. Jednak desery to dopiero początek ciecierzycowej rewolucji – usiądźcie wygodnie, trzymajcie się klawiatury i przygotujcie się na najlepszy wegański majonez na całym świecie. I to nie jest żart. O aquafabie, czyli wodzie po ciecierzycy w puszce lub po gotowaniu jej w domu, pisałam już dużo w tym przepisie. Pokazałam wtedy, że aquafabę można ubić tak samo jak białko i wykorzystać do produkcji musów, tart, kremów lub ptasiego mleczka. Jednak to nie jedyna zaleta tego wyjątkowego składnika – aquafaba również emulguje tak jak żółtka, co oznacza, że może być bazą dla wegańskiego majonezu. Naprawdę najlepszego majonezu, który bije na głowę ten z mleka sojowego, ziemniaka, kalafiora, fasoli, a także ten klasyczny jajeczny. Nie wierzycie? A jednak, od innych majonezów odróżnia go przede wszystkim: konstystencja: jest lśniący, błyszczący, gładki i jednocześnie puszysty. Kupne, jajeczne majonezy się przy nim chowają, a samo przyglądanie się wzmaga apetyt. smak: nie smakuje jak fasola, nie ma posmaku ziemniaka i nie ma nawet lekko wyczuwalnego aromatu mleka sojowego, jak wszystkie inne wegańskie alternatywy. Smakuje po prostu jak dobry, babciny majonez, ale jest dużo lżejszy. łatwość wykonania: na pewno wiecie, że przy produkcji majonezu jajecznego niezwykle ważne jest stopniowe dodawanie oleju. W przypadku wegańskiej wersji przepis udaje się zawsze i jest dużo prościej – wystarczy chlupnąć olej na raz, a majonez w sekundę się uformuje. Mogłabym pisać dalej, ale to nie ma sensu. Spójrzcie po prostu na zdjęcia poniżej i szykujcie duży słoik na własny, domowy, wegański majonez. wersja do druku Czas przygotowania: 10 minut 10M Składniki na duży słoik:: ½ szklanki aquafaby / 125 ml, czyli trochę mniej niż z reguły jest w jednej puszce ciecierzycy 1 łyżka płatków drożdżowych, do kupienia tutaj 2 łyżeczki octu lub soku z cytryny ¾ łyżeczki musztardy ½ łyżeczki czarnej soli lub zwykłej soli ¼ łyżeczki syropu z agawy lub dowolnego innego słodzika 1 ¼ – 2 szklanki oleju roślinnego Przygotowanie: Wszystkie składniki poza olejem umieścić w wysokim naczyniu blendera jak na zdjęciu i miksować przez 1 – 2 minuty na najwyższych obrotach do czasu, aż porządnie się spienią. Następnie wlać olej – nie trzeba go kapać do środka jak w wypadku tradycyjnego majonezu, wystarczy po prostu wlać go do środka cienkim strumieniem i w trakcie mieć włączony blender, ale nim nie ruszać. W połowie wlewania oleju zacząć mocno ruszać blenderem góra dół i lać dalej olej. Nagle poczujecie, że majonez gęstenieje. To znaczy, że jest gotowy. Gotowy majonez przełożyć do słoika, postarać się nie jeść go do każdego posiłku. Przechowywać w lodówce do 14 dni. Porady: Jeśli majonez nie zgęstniał nie wylewajcie go – uda się. Odstawcie go do lodówki na kilka godzina lub na całą noc. W tym czasie ponownie się rozwarstwi. A kiedy to już nastąpi po prostu włóżcie delikatnie blender do naczynia, odpalcie go i… bingo! Od razu wszystko zmieni się w gęsty majonez. To zawsze działa. Do przygotowania wegańskiego majonezu najlepiej sprawdzi się wysokie naczynie i ręczny blender, ewentualnie blender kielichowy. Jeśli Wasz blender nie miał dołączonego wysokiego naczynka poszukajcie czegoś, co je zastąpi – dobrze sprawdza się słoik, dzbanek albo kufelek 😉 Czarna sól dodaje jajecznego posmaku. Nie jest niezbędna, ale jeśli akurat macie ją pod ręką, to skorzystajcie z niej. Płatki drożdżowe można zastąpić ½ łyżeczki pasty miso albo je pominąć. Dodają serowego, wyrazistego smaku umami, do kupienia na przykład tutaj. Jeśli chcecie otrzymać w smaku majonez taki jak ten sklepowy to użyjcie delikatnego oleju bez wyraźnego smaku – rzepakowego, ryżowego lub z pestek winogron. Jeśli lubicie oleje tłoczone na zimno i chcecie, żeby majonez miał piękny, złoty kolor, możecie dolać do niego 2 – 4 łyżki oleju lnianego tłoczonego na zimno albo 4 – 6 łyżek oleju rzepakowego tłoczonego na zimno. Bardzo lubię tę wersję. Śmiało eksperymentujcie i róbcie smakowe majonezy – na przykład z pieczonym czosnkiem, rozmarynem lub suszonymi pomidorami. Spróbuj innych potraw z tymi składnikami: Przepis z bloga Jadłonomia:
Cholera! Chciałbym napisać coś mądrego o tym, co się wydarzyło przedwczoraj w moje kuchni, ale za bardzo chyba nie wiem co tu skrobnąć, by oddać powagę sytuacji. Siedzę przed monitorem, stukam jednym palcem w klawiaturę i wyrazy, zamiast wskakiwać w ekspresowym tempie, pojawiają się jakby ktoś załączył w klawiaturze tryb slowmotion. Chcę Wam tylko przekazać jedną informację, która poniekąd będzie tłumaczyć moje działania. Od zawsze byłem strasznym „fastfudziarzem” i lubiłem niezbyt zdrowe, szybkie rozwiązania. Nie zmienia to jednak faktu, że przeważnie wrzucałem do menu pyszne dania. Teraz poświęcam trochę więcej uwagi na to, co jem, ale moje upodobania nie zostały uśpione. Cały czas mam z tyłu głowy soczystego burgera, który wyjeżdża z buły, ślizgając się po majonezie. Dziś mogę jednak zjadać go z czystym sumieniem i uśmiechem jak nigdy dotąd. Moje, czasem szalone pragnienia pomagają mi tworzyć rzeczy, które są zdrowsze i przerastają najśmielsze oczekiwania. Do takich dań na pewno należy poniższy majonez. Ok…miało być krótko, więc kończę już. Ciężko się pisze, gdy co jakiś czas trzeba powstrzymywać wyciek majonezu z kanapki. 1 mały kalafior ( ok. 350 g ), 125 ml mleka kokosowego, 2 łyżeczki musztardy, 125 ml oliwy z oliwek, 1 łyżeczka czarnej soli, szczypta cukru, 1 łyżeczka octu jabłkowego, 1 łyżka soku z cytryny. 1 łyżeczka dymu wędzarniczego w płynie Kalafior gotujemy na parze. Powinien gotować się bardzo długo, by stał się bardzo miękki. Musi się wręcz rozpadać. Po lekkim ostudzeniu, wrzucamy kalafior do blendera, dodajemy czarną sól, mleko kokosowe (najlepiej stałą część) i wszystko miksujemy. Gdy wszystko nam się ładnie połączyło, a masa stała się gładka, cienkim ( naprawdę bardzo cienkim ) strumieniem dodajemy olej, cały czas miksując. Na koniec wszystko wykańczamy sokiem z cytryny, dymem,octem, cukrem oraz 2 łyżeczkami musztardy i mamy gotowy majonez do spożycia. SKWARKI: 150 g tofu wędzonego, 1 łyżka oleju z pestek winogron. 1 łyżeczka papryki wędzonej, szczypta soli, szczypta pieprzu, szczypta papryki ostrej. Tofu kroimy w małą kostkę, po czym podsmażamy je na rumiano z każdej strony. Po kilku minutach dorzucamy przyprawy i smażymy jeszcze przez chwilę, tak by tofu było chrupiące. Skwarki mieszamy z wcześniej przygotowanym majonezem. Niektóre osoby mogą się zniechęcić widząc majonez, który konsystencją nie przypomina tego, który wciskany jest w sklepach. Wystarczy wsadzić go do lodówki by mleczko kokosowe załatwiło sprawę. Majonez niewiele odbiega od oryginału, a fakt że jest zdrowszy i zajeżdża wędzonką potęguje tylko ochotę na jego spożycie. Życzę udanego eksperymentu 🙂 Więcej wpisów KISZONY KALAFIOR13 lipca 2017 Choć od dawna miałem w domu książkę Sztuka fermentacji, autorstwa Sandora Ellixa Katza, jakoś nie miałem czasu na...
wiem co jem majonez